Wyszukiwanie
Gospodarowanie odpadami
Menu główne
"Mali poszukiwacze skarbów"
Od kiedy jedni ludzie zaczęli zakopywać skarby i kosztowności, inni – gotowi na wszystko – próbują je odnaleźć. Skarby pobudzają wyobraźnię, pomysłowość, determinację. Są jak sny na jawie, które niezwykle rzadko stają się rzeczywistością...
Z tego powodu, kolejną imprezę sportowo-plenerową jaką zorganizował na boisku za Urzędem Gminy w Brańszczyku Gminny Dom Kultury, charakteryzowała nieco odmienna forma, gdyż uczestnicy szukali prawdziwego skarbu…
Przy sprzyjającej aurze dwudziestu młodych ludzi, podzielonych na pięć zespołów: „Gazyl Mistrze”, „Spidermany”, „Girls”, „Top Szpadl”, „A” rywalizowało ze sobą w nastepujących konurencjach: nalewaniu na czas wody, kilkuosobowych nartach, slalomie z zawrotami głowy czy ciuciubabce. Grupy zawierały osoby w różnym wieku, od kilku do kilkunastu lat, lecz konkurencje były tak dobrane, że każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności, wykazać się zwinnościa i sprytem. Zaliczenie powyższych zadań było niezbędne, aby wziąć udział w ostatecznej rozgrywce. Mimo wszystko przygotowany tor przeszkód nie sprawił nikomu większych trudności i wszystkie zespoły zaliczyły go pozytywnie.
Najciekawszą atrakcją programu było poszukiwanie za pomocą wykrywacza metali skarbu ukrytego pod ziemią. Jednak tym razem oprócz metalowych elementów, które należało odnaleźć, instruktor Domu Kultury - Marek Rozenek schował kilkanaście prawdziwych monet. I wtedy dopiero zaczęła się szalona zabawa, gdyż znalezione monety przechodziły na konto grupy. Jednak to zadanie - w odróżnieniu do poprzednich, przysporzyło zawodnikom więcej kłopotu i skarb nie został całkowicie odkryty. Pewna jego część dalej spoczywa pod ziemią czekając na wykopanie… Poszukiwacze - warto spóbować, może akurat wam się uda go odnaleźć.
Wszyscy uczestnicy otrzymali na koniec od GDK drobny poczęstunek oraz napoje chłodzące, gdyż żar lejący się z nieba stawał się nieznośny. Zadowoleni, lecz nieco zaintrygowani wracając do swych domów dzielili skarb na równe części pomiedzy siebie, zadając sobie pytanie: gdzie jest reszta?
Z tego powodu, kolejną imprezę sportowo-plenerową jaką zorganizował na boisku za Urzędem Gminy w Brańszczyku Gminny Dom Kultury, charakteryzowała nieco odmienna forma, gdyż uczestnicy szukali prawdziwego skarbu…
 |
Przy sprzyjającej aurze dwudziestu młodych ludzi, podzielonych na pięć zespołów: „Gazyl Mistrze”, „Spidermany”, „Girls”, „Top Szpadl”, „A” rywalizowało ze sobą w nastepujących konurencjach: nalewaniu na czas wody, kilkuosobowych nartach, slalomie z zawrotami głowy czy ciuciubabce. Grupy zawierały osoby w różnym wieku, od kilku do kilkunastu lat, lecz konkurencje były tak dobrane, że każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności, wykazać się zwinnościa i sprytem. Zaliczenie powyższych zadań było niezbędne, aby wziąć udział w ostatecznej rozgrywce. Mimo wszystko przygotowany tor przeszkód nie sprawił nikomu większych trudności i wszystkie zespoły zaliczyły go pozytywnie.
Najciekawszą atrakcją programu było poszukiwanie za pomocą wykrywacza metali skarbu ukrytego pod ziemią. Jednak tym razem oprócz metalowych elementów, które należało odnaleźć, instruktor Domu Kultury - Marek Rozenek schował kilkanaście prawdziwych monet. I wtedy dopiero zaczęła się szalona zabawa, gdyż znalezione monety przechodziły na konto grupy. Jednak to zadanie - w odróżnieniu do poprzednich, przysporzyło zawodnikom więcej kłopotu i skarb nie został całkowicie odkryty. Pewna jego część dalej spoczywa pod ziemią czekając na wykopanie… Poszukiwacze - warto spóbować, może akurat wam się uda go odnaleźć.
 |
Wszyscy uczestnicy otrzymali na koniec od GDK drobny poczęstunek oraz napoje chłodzące, gdyż żar lejący się z nieba stawał się nieznośny. Zadowoleni, lecz nieco zaintrygowani wracając do swych domów dzielili skarb na równe części pomiedzy siebie, zadając sobie pytanie: gdzie jest reszta?
Opracowanie i publikacja: Marek Rozenek
GDK Brańszczyk
