Wyszukiwanie
Gospodarowanie odpadami
Menu główne
„Wyprawa plenerowa - Mały agent”
Po przybyciu na miejsce w pobliżu wsi Nadkole na uczestników czekało wiele atrakcji i niespodzianek. Pierwszą z nich była wspinaczka na czas na stromą, nadrzeczną skarpę. Na najbardziej opieszałych czekał „masaż” z pokrzyw, więc po tej krótkiej zaprawie wszyscy ochoczo ruszyli w teren.
Kolejnym zadaniem był karkołomny marsz kondycyjny, którego finalnym zamiarem było dotarcie do mostu. Urozmaicony pokonywaniem pól porośniętych metrowymi pokrzywami, rozlewisk rzeki, błota i powalonych przez bobry drzew wymagał nie lada wysiłku fizycznego i dostarczył wielu niezapomnianych przeżyć.
Gdy wyczerpana grupa dotarła do wyznaczonego celu, mogła pozwolić sobie na dłuższą przerwę, ponieważ od tego miejsca miała zacząć się dopiero prawdziwa zabawa. Przed uczestnikami eskapady wyruszył tajemniczy „agent”, który umieszczał w terenie kolejne wskazówki dotyczące kierunku marszu. Kryjówki z informacjami były bardzo zmyślne i profesjonalnie zamaskowane (np. pod ziemią, na drzewach, w bajorku leśnym).
Niestety nie udało się nam ponownie demaskować „agenta”, lecz miało to jednak pozytywny rezultat, ponieważ po dotarciu do celu, czyli do Klasztoru w Loretto nadciągnęły ciemne chmury i zaczął siąpić deszcz. Pozostało więc tylko, skorzystać z gościnności sióstr, posilić się kiełbaskami pieczonymi naprędce na ognisku i wracać do domu.
Wyprawy tego typu są zarówno wspaniałym sposobem na przeżycie wyjątkowych chwil w epoce komputerów i telewizji, jak również uczą i wychowują młodych ludzi jak radzić sobie w trudnych, a czasami wręcz ekstremalnych sytuacjach. Ponieważ nic tak nie integruje grupy jak wspólny wysiłek i kooperacja, uważam że takie atrakcje powinny być organizowane jak najczęściej, zwłaszcza dla uczniów, którzy przez cały rok szkolny zapracowali na tą wycieczkę sumienną pracą i pozytywnymi wynikami w nauce.
ZAPRASZAMY DO FOTO-GALERII
Opracowanie i publikacja: Marek Rozenek
GDK Brańszczyk