Wyszukiwanie
Gospodarowanie odpadami
Menu główne
II Spływ Kajakowy „Rzeki Kultury Łączą Ludzi”
Po ostatnich deszczach poziom wody znacznie się podniósł, więc efektem tego był szybszy nurt, co pozytywnie odbijało się na prędkości podróży. Mijając przepływającą żaglówkę (żeglującą od wschodniej granicy Polski), wymieniliśmy tradycyjnie pozdrowienia i zaczęliśmy poszukiwania plaży, na której można by było zatrzymać się i odpocząć. Zadanie to okazało się stosunkowo trudne, gdyż wszystkie dogodne miejsca pozostawały zanurzone kilkadziesiąt centymetrów pod wodą. Cała ekspedycja nieco się rozciągnęła, dzieląc się na dwa zgrupowania: pierwsze spływające-gdzie widać było z daleka poruszające się w powietrzu wiosła i drugie dryfujące (tzw. leniwców) gdzie machnięcia wiosłem można było policzyć na palcach jednej ręki. W końcu udało się nam zlokalizować na lewym brzegu miejsce odpowiednie do postoju. Po dobiciu do niego i rozpoznaniu terenu odnaleźliśmy stare, uschnięte drzewo idealnie nadające się na opał. Pozostało tylko je trochę porąbać i już po chwili na plaży płonęło ognisko, na którym uczestnicy mogli upiec kiełbaski zasponsorowane przez dom kultury. Przy okazji niektórzy z nas odważyli się na kąpiel w chłodnej wodzie, co dodatkowo wzmogło apetyt. Jednocześnie w czasie posiłku można było zregenerować swe siły i zrelaksować się podziwiając uroki natury.
Dopływając do Brańszczyka mieliśmy okazję obserwować poczynania pracowników zatrudnionych przy budowie przystani, która jest już prawie gotowa do użytku. Trzeba przyznać, że wygląda imponująco, czym potwierdza fakt, iż będzie niezbędna dla potencjalnych użytkowników rzeki. W pierwszych kroplach spadającego deszczu dotarliśmy do Nakła gdzie znajdował się zamierzony cel naszej wyprawy. Przebiegający błyskawicznie załadunek kajaków na transportujące je samochody wymusiła narastająca ulewa. Nieco przemoczeni, jednak szczęśliwi wracaliśmy do domów pełni wrażeń z kilkoma odciskami na dłoniach.
Chcielibyśmy zorganizować w tym roku jeszcze jeden spływ, który tym razem ukierunkowany byłby pod kątem osób pracujących w Urzędzie Gminy oraz w Domu Kultury. Czy te zamiary zostaną zrealizowane-uważam, że to zależy tylko i wyłącznie od naszych, dobrych chęci. Widać, że Pan Bóg nam sprzyja, gdyż ponownie zesłał nam piękną pogodę i pozwolił wszystkim bezpiecznie i cało przeżyć jeszcze jedną, nietuzinkowa przygodę z rzeką Bug, za co pozostajemy niezmiernie Jemu wdzięczni.
Opracowanie i publikacja: Marek Rozenek
GDK Brańszczyk
ZAPRASZAMY DO FOTO-GALERII